Forum - Świat Tajemnic

Rozpoczęło się to od momentu, w którym podałem opracowania dotyczące przesądów w Kościele Katolickim
http://www.tajne.org/forum/read.php?f=1&t=2186&p=2


Właśnie dostrzegłem, że nie dopowiedziałem Bratu na ostatni post, który w tamtym wątku zamieścił. Czynię to obecnie:

Brat:

Masz w pewnym sensie rację Old. Też mnie to złości jeśli chodzi o Kościół. Z drugiej strony dostrzegam również pozytywne dzieła Kościoła i nie patrze jedynie na "przepych na plebaniach". Mam nadzieję że i Ty czynisz pdobnie.

Żeby to jedynie chodziło o przepych na plebaniach... Ok. - Wypisz proszę to co wg Ciebie pozytywne w Kościele, a ja pozwolę sobie do tego wszystkiego ustosunkować.

Brat:

Kościół to plebanie dopiero na drugim miejscu. Na pierwszym miejscu w kościele są ludzie, a oni nieraz wspanialsi potrafią być od "pereł" :D ;)

Tiaaa. Tym wspanialsi im więcej na tacę wrzucą. Tym wspanialsi im bardziej nieświadomi, im mniej poinformowani, im bardziej cierpliwi. Wtedy można doić i doić... Jestem ciekaw dlaczego Ty wciąż tkwisz w tej instytucji?

Pozdrawiam

yohanna22:

Powiedzenie faceci to duze dzieci jest bardzo trafne.

I tak, i nie.
Mężczyźni mają po prostu inne zainteresowania - co innego ich "kręci".
Robiono nawet doświadczenia na młodych szympansach - samiczki wybierały do zabawy lalki, a samce... samochody :)
Jeśli gra komputerowa jest o budowaniu jakiegoś imperium lub walce z przeciwnościami... losu, to nic dziwnego, że podoba się wielu mężczyznom.
Oczywiście więcej satysfakcji daje robienie tego w realu, ale nie każdy ma takie możliwości :)
Wielu traktuje gry komputerowe jako ucieczkę od realnego, nieciekawego życia, które ich nudzi i nie oferuje tylu wyzwań, możliwości "wykazania się".
Do wszystkiego należy podchodzić z umiarem - hobby to tylko hobby.
Nicze - wyłaź z warsztatu i idź pomóc żonie :)
Ja bym nie miał serca, żeby żona wszystko za mnie robiła.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

http://biznes.onet.pl/wideo/gra-komputerowa-ktora-ma-pomagac-rekrutowac-zolnie,149160,w.html
Bardzo dobry morał na końcu :)
Ja nie lubię gier wojennych i bezmyślnych "nawalanek".
Wolę coś przyszłościowego lub... przeszłościowego :)
No wiecie - jakiś dobry RPG, gdzie trzeba myśleć, dokonywać wyborów, by zbawić świat :)
Choć oczywiście większe spełnienie daje zbawianie świata w naturze :)
Można to robić na każdym kroku: w pracy, w odpowiednio prowadzonych rozmowach z ludźmi... :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

wendol:

Choć oczywiście większe spełnienie daje zbawianie świata w naturze :) Można to robić na każdym kroku: w pracy, w odpowiednio prowadzonych rozmowach z ludźmi... :)

Oczywiscie ;)

http://wyborcza.pl/1,75477,15902640,ONZ_ponownie_skrytykuje_Watykan__Tym_razem_przesluchania.html

Przy okazji polecam:
http://chomikuj.pl/wendol/Dokumenty/Bez+Milosierdzia+-+JanaPawlaII+-+Wojna+z+Ludzmi,3145154757.pdf

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

wendol:

ONZ_ponownie_skrytykuje_Watykan__Tym_razem_przesluchania

To mi się spodobało co-nieco z komentarzy:
"haneczka0129
8 dni temu

Z sieci

Zaprawdę powiadam Wam Najdostojniejsi Siostry i Bracia,
- godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne obnażać prawdziwe oblicza kościelnych oszustów, seksualnych dewiantów i zbrodniarzy, społecznych pasożytów, specjalistów od interpretowania życzeń Pana Stwórcy Wszechrzeczy, którzy na twarzach nosili i noszą faryzejską maskę pokory oraz pobożności, w ustach świętobliwie pieszczą słowa miłości, miłosierdzia i przebaczenia, ale serca zawsze mają kamienne i zimne, dusze pychą, rozpustą, zaś usta obłudą i hipokryzją wypełnione a dłonie wiecznie głodne mamony. Rzymski katolicyzm jest szkołą szalbierstwa, hipokryzji i cynizmu. Toż to ten ewangeliczny „Wielki Babilon, matka wszetecznic i obrzydliwości ziemi. Tej ziemi! Nie ma kłamstwa, na które nie byliby gotowi, gdy chodzi o zwalczanie przeciwnika; nie ma bredni, której by w swoje owieczki (i baranki) nie spodziewali się wmówić. Sprowadzają walkę do tumanienia i terroryzowania najciemniejszych w nadziei, że w ten sposób zawsze będą mieli większość"
i to:


"moskwasadowa
8 dni temu

"Może się okazać, że Komitet czyni ze swoich własnych poglądów na moralność "oficjalną" religię, będącą w opozycji do wiary katolickiej" - napisał w raporcie Solidarity Centre For Law and Justice, ostrzegając przeciw nakładaniu na Stolicę Apostolską obowiązków wykraczających poza zapisy konwencji.

Czyżby zakaz tortur, gwałtów i pedofilii były sprzeczne z katolicyzmem? :-))))

(wiemy, że z oficjalnym nie, ale z praktycznym tak)".
...to też nie najgorsze :)


"mortimer21
8 dni temu

Oceniono 34 razy 30

Kościół będzie bronił swojego niezbywalnego prawa do gnojenia i poniżania ludzi, którzy nie stosują się do jego zasad."

...i z przymrużeniem oka to fajne:


"jarekwien
8 dni temu

Oceniono 34 razy 34

To jak tam, panie Franku, u Wesolowskiego? Zdrow? Odpasiony? Dalej puka dzieci? No to, chwala Bogu, ze wszystko w porzadku."

Pzdr

Chodziło m.in. o to, że kobiety są poniżane, nie zapewnia im się równych z mężczyznami praw i traktowania na co dzień...
W Europie jest pod tym względem "nieźle", ale Kościół i ich poplecznicy chcieliby ograniczenia dostępności środków antykoncepcyjnych, czy aborcji. To zwłaszcza kobieta ponosi konsekwencje "wpadki", więc powinien być łatwy dostęp do odpowiednich środków i przede wszystkim edukacja na ten temat, ale to Kościołowi bardzo się nie podoba.
Kościół bronił się, że ONZ chce zmiany stylu ich "nauczania", a tego zrobić nie mogą.
Kościół traci wpływy, ale mają z czego "schodzić", więc jeszcze lata upłyną zanim przestaną się liczyć jako siła polityczna.
Są tacy ludzie, którzy bezkrytycznie słuchają Kościoła i właśnie im ONZ chce pomóc. Pozostali już się uwolnili spod jarzma Kościoła.
No wiesz - religia religią, ale diabeł tkwi w szczegółach, w praktyce, która jest wyjątkowo wredna. Nauka i styl Kościoła nie pasują do tzw. społeczeństwa demokratycznego, tylko do feudalnego - zatrzymali się w rozwoju.
A patriarchowie bardzo lubią rządzić - nakazywać, zakazywać, dokonywać za ludzi wyborów, wchodzić do łóżka...
Ja powiem tak: wara od kobiet, od ich wyborów życiowych, spraw prokreacyjnych i innych. A jak się nie podoba i chcą decydować za nie, to niech się poczuwają - kasa, pomoc w wychowaniu, zamiast pier... Nie dość, że nie pomagają, to jeszcze krzywdę robią. Warto przedłużać gatunek ludzki, ale w odpowiednich warunkach materialnych i... mentalnych - szeroko rozumiane wsparcie, bo inaczej będzie kupa biednych, głupich "prostaczków", którzy z rozpaczy będą się nawet brzytwy - tzn. Kościoła chwytać. Wiem, dobrze wiem, że właśnie o to "czarnym" chodzi. A biednych ludzi Kościół bardzo wykorzystuje i materialnie, i psychicznie - wmawiają im na każdej mszy, że są nikim - żeby głowy nie podnieśli i nie kopnęli "czarnych" w ich tłuste du...
Znowu ostrzegam, że się jeszcze nie zdenerwowałem :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

wendol:

Znowu ostrzegam, że się jeszcze nie zdenerwowałem :)

:D

wendol:

Chodziło m.in. o to, że kobiety są poniżane, nie zapewnia im się równych z mężczyznami praw i traktowania na co dzień...

Moim skromnym zdaniem tego nie trzeba nawet wykrzykiwać. To jest oczywiste. Tak uważam od zawsze...
Moja żona do jakiegoś tam czasu jeszcze ich broniła i jak jej tłumaczyłem dlaczego moim zdaniem kościół jest przeciwko niej (między innymi z wymienionych wyżej powodów), to się na mnie nawet obrażała. Wyjąłem z szafy pismo święte i przeczytałem jej kilka fragmentów komentując: tu masz przykłady ze swojej świętej księgi, nie z internetu, że Twoja religia w hierarchii stawia Cię poniżej wielbłądziego łajna... Dodałem jeszcze (w żarcie oczywiście), że jak mi się będzie nadal sprzeciwiać to ją stłukę, bo mi wolno- jestem w końcu jej mężem, czyli właścicielem :)
Ale szeroko oczy otworzyła. Studiowała ten temat jakiś czas (większość kościółkowców nawet nie wie co pisze w księdze, którą uważają za źródło wszelkiej mądrości).
Wiesz? Teraz przytakuje. Ale nie boi się kary męża :) tylko naprawdę przyznała, że tak rzeczywiście jest...

wendol:

Nie dość, że nie pomagają, to jeszcze krzywdę robią

Jak to... Wspierają duchowo... (lol)

Pzdr

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15963097,Palikot_o_Adamku__Z_takim_czlowiekiem_chce_pan_isc.html
Mieszkałem przez kilka lat pod jednym dachem z fanatyczką religijną, która wszędzie widziała... szatana - przerąbane. Ona ma jakieś lęki i boi się np. pójść w nocy do lasu, czy do parku :) No dobra - wiem, że "normalni" ludzie też tak miewają :)
Nie jest z nią tak źle pod tym względem, że akurat w przypadku homoseksualistów nazywa rzeczy po imieniu i nie dopatruje się w tym wpływów tego właśnie diabła.
Za to bardzo nie podoba się jej... tęcza :) Mówi, że to symbol gejowski.
Rozmowie przysłuchiwały się moje 11-letnie córki, więc zacząłem tłumaczyć tak, żeby wszyscy zrozumieli.
Powiedziałem, że jeśli komuś nie podoba się tęcza dlatego, że ktoś wybrał ją sobie jako swój symbol, to jednocześnie zgadza się z tym kimś, że ją sobie "przywłaszczył" - popiera go.
Stała przede mną na stole szklanka, więc mówię: powiedzmy, że byłbym jakimś bardzo nielubianym człowiekiem, znanym ze swoich złych uczynków i któregoś dnia stwierdziłbym, że szklanka to mój symbol, nagłośniłbym to... I co wtedy? Ludzie przestaliby używać szklanek, bo stwierdziliby, że to mój symbol kojarzący się im z czymś złym?
Jedna z moich córek odpowiedziała z uśmiechem na ustach: - Tak, piliby tylko z kubków :) Po czym wszyscy zaczęli się śmiać :)
Jak dla mnie zarówno homoseksualiści, jak i ci, co ich zwalczają są śmieszni - ci drudzy nawet bardziej, bo są przy tym wyjątkowo zaciekli :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

A teraz wróćmy do tego, co Palikot miał na myśli, a czego nie zrozumiał lub udawał, że nie rozumie Ziobro odnośnie Jezusa...
Chodziło ogólnie o postawę wobec bliźniego, o poszanowanie jego poglądów i wyborów...
Ja dodam coś jeszcze...
Jakaś grupa fanatyków wybrała sobie Jezusa na swój symbol - przywłaszczyli go sobie i wypaczyli jego nauki, po czym zapomnieli o sprawach podstawowych.
I tak jest postęp od czasów średniowiecza, bo wtedy wyrzynano i palono innych z imieniem Boga na ustach.
A skąd ten postęp? - A dzięki osłabieniu wpływu Kościoła. Jednak większość społeczeństwa jest już ludźmi przez duże "l", natomiast "kościółkowi" zatrzymali się w rozwoju i preferują przemoc - nie daj Boże, żeby rządzili.
Hmm... Chyba jednak przyczyny i kolejność jest inna...
Po prostu prymitywni ludzie, chamy lubiące narzucać się innym i bezwzględnie rządzić wybierają sobie ideologię, która im pasuje - katolicyzm, faszyzm, nacjonalizm, "patriotyzm", czy kibolstwo :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

http://www.tajne.org/forum/read.php?f=1&t=84758&p=74
"Oni" nam nie pomogą - nie wykonają pracy za nas - mamy sami przejść drogę rozwoju od myślenia instytucjonalnego, do samodzielnego.
Inaczej nie będziemy dla nich partnerami.
Prowadzenie za rączkę daje tylko tyle, że bylibyśmy wiecznymi dziećmi oglądającymi się za tatusiem "niebieskim".

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Nie bangla... :)
Zaraz coś wymyślę :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Wymyśliłem - trzeba było trochę oszukać serwer CBA :)
Ściągamy - prawym myszy: "zapisz element docelowy jako".
Jak by zapisało jako "txt", to zmieniamy rozszerzenie na "pdf" i bangla :)
Jak wrzuciłem pdf-a, to nie działało, a jak zmieniłem na serwerze FTP nazwę tego pliku na txt, to działa, a nawet ściąga jako pdf - przynajmmniej u mnie...
Nie wiem dlaczego tak działa, ale działa :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

http://wiadomosci.onet.pl/religia/ks-prof-chrostowski-probuje-sie-dokonac-zaglady-chrzescijanstwa/lz5sq
Niby profesor, a żenada totalna.
Jak można aż tak się ośmieszać?
Różne wypowiedzi księży czytałem, ale sensu tego przekazu nie pojmuję.
Jaka jest grupa docelowa?
A może ich przeceniam, może naprawdę są idiotami?

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Dyskusja w temacie "Przepraszam, że głosowałem na lewicę" otworzyła mi jeszcze szerzej oczy i skłoniła do głębszego zastanowienia się nad źródłami...
Kościół to taki "samiec" w najgorszym wydaniu... w dodatku cholernie zazdrosny, bo wie, jaki jest kiepski. To sama "esencja" tych cech, do potęgi entej.
Jest niedowartościowany, więc się wywyższa, boi się, że ludzie przejrzą na oczy, więc wprowadza cenzurę, straszy ludzi, by nie zapoznawali się, nie czytali tekstów z innych źródeł, bo są... złe.
Tłamsi ludzi, ocenia, gani, sprowadza do parteru, wprowadza spowiedź, by mieć kontrolę, by nie utracić władzy.
Jest zimny, bezwzględny i nie znosi konkurencji, stawia na pranie mózgu, na bezmyślne wykonywanie rozkazów, bo jak nie, to kara - piekło, i jeszcze za to wszystko każe się kochać.
Ezoteryka natomiast stawia na "piedestale", cechy charakterystyczne dla kobiet - czucie, prawdziwą miłość, piękno (w tym wewnętrzne), radość, szczęście, "lekkość", zrozumienie drugiego człowieka...
Kościół zajadle zwalcza takie "treści" i straszy ludzi zejściem z "jedynie słusznej" drogi.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Weźmy takiego księdza pedofila - facet po pierwsze jest niewyżyty, a po drugie jest ograniczonym mężczyzną, który myśli, że seks, to miłość, więc wg tej pokrętnej "logiki" daje "miłość" potrzebującym - pewnie tak to sobie tłumaczy, bo tak mu wygodnie.
Oczywiście są tacy, którzy gwałcą z pełną premedytacją, bo dziecko łatwiej zgwałcić.
Kobietom zaś (i innym ludziom) zadają gwałt psychiczny - muszą ich najpierw zdołować, postraszyć, by móc rządzić.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Przeważnie nie zaglądałem do linków, jakie wklejała Wrona, bo doświadczenie mnie nauczyło, że to były przeważnie bzdury, więc szkoda mi było czasu na głupoty...
Właśnie zrobiłem sobie "retrospekcję" :) w tym wątku i znalazłem "perełkę"...
http://informatorcodzienny.wordpress.com/2012/12/01/benedykt-xvi-bog-nie-zyje-jestesmy-sami/
Facet zwątpił "we wszystko", ale powiedział też coś mądrego.
Teraz już wiem, dlaczego musiał odejść.
W swoim czasie roiło się w mediach od różnych spekulacji, a wystarczyło bez owijania w bawełnę podać tą jedną wiadomość.
To takie "tajne" było?
Zaoszczędziłoby to straty energii, czasu i atłasu na wymyślanie teorii spiskowych.
Niektórzy ludzie nadal nie rozumieją dlaczego ja zawsze mówię prawdę, zamiast kluczyć, coś ukrywać.
Mówią, że mogę przez to zrobić komuś krzywdę, ale ja patrzę globalnie - pozostałym otwieram oczy i robię "dobrze" :) Myślę o ogóle, a danego delikwenta ostrzegam, że nic się nie ukryje, i ma na przyszłość tak nie robić - jemu to też na zdrowie wychodzi.
A jak ktoś próbuje mi zamknąć usta, czasem nawet mi grożąc, to i tak będę robił swoje, dla wspólnego dobra.
Zła się nie ulęknę :)
A jak zło za dużo sobie pozwala, to dostaję taką energię, takie wsparcie w postaci "zbiegów okoliczności", że... że jestem tym wszystkim zachwycony, jak to wspaniale działa :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Wczoraj obejrzałem wreszcie film pt. "Equilibrium".
http://video.anyfiles.pl/Equilibrium+2002+Lektor+PL/Kino+i+TV/video/53945
Dlaczego w tym temacie?
Obejrzyjcie, to będziecie wiedzieć :)
Gorąco polecam - film genialny :)
To jest przestroga, w jakim kierunku idzie "rozwój" społeczeństwa - bezduszne przepisy, wyzbycie się uczuć, bezwzględność...

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

wendol:

"Equilibrium"

Oglądałem ten film conajmniej 5 razy... Bardzo go lubię... Świetnie pokazuje "ludzi" i ich naturę... Film moim zdaniem rewelacyjny. Zaraz sobie obejrzę raz jeszcze- dzięki za przypomnienie.
Mam go na dysku... gdzieś... To jeden z filmów, do których lubię powracać i zawsze jest świetny. Nigdy się nie nudzi.
A- i jeszcze raz muszę obejrzeć "Atlas Chmur". Wchłonąłem go już też ze 4-5 razy, ale już mi się za nim troszkę tęskni :)

wendol:

To jest przestroga, w jakim kierunku idzie "rozwój" społeczeństwa - bezduszne przepisy, wyzbycie się uczuć, bezwzględność...

Recenzja krótka, ale wyczerpująca... Świetnie to ująłeś Wendolku. Wątek "Dojenie owieczek(...)" jak najbardziej pasuje do tego filmu. To bardzo podobne...

Pozdrawiam