Nowy temat | Spis tematów | Nowszy wątek | Starszy wątek |
kiedy UFO przybedzie? | |
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 1658 |
maritus6
|
kiedy UFO przybedzie?
|
wendol
![]() |
No więc dlaczego life doesn't need DNA, carbon or water?
Gdybyś była tak uprzejma, bo okładka niewiele wyjaśnia. Chodzi o życie oparte na krzemie? |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
examina
![]() |
Fragment What aliens are made of. Why life doesn't need dna, carbon or water. Life but not as we know it. (New Scientist 9 June 2007):
''AMMONIA! Ammonia!'' gasps the alien as it crawls throught the desert. The scene comes from a cartoon penned by Robert Grossman in The New Yorker in 1962 - the joke being that perhaps water isn't the only life-giving liquid in the universe. Of course, any high-school biology teacher will tell you this idea in pure fantasy. All known living things, from lowly bacteria to humans, rely on two basic chemical ingredients: carbon and water. Carbon, often referred to as the backbone of life, has the rare ability to glue essential elements together to from complex molecules apparently vital for life. And the medium in which all these complex molecules float about, and in which the basic chemical reactions of life occur, is water. No other liquid has been observed to do the same job. Probes sent to Mars and Venus have reinforced this by discovering barren, waterless enviroments conspicuously devoid of little green men. And yet, the case for aliens based on bizarre alternative chemistry sets is far from closed. Forty-five years after Grossman's daydream, we still cannot discount the possibility that somewhere in the universe a strange life from thirst for a frosty swig of ammonia or liquid methane to soothe its parched lips. In fact, new research suggests that in the right environment, life might well arise from a completely different set of chemicals to those we observe on Earth. Such work could prompt a wholesale rethink of our search for extraterrestrial life, and also help us understand the oring of life here at home. At first glance, it seems reasonable that life elsewhere should be similar to life on Earth. It is easy to rationalise that water, carbon, and even specific molecules like proteins and dna, are the best choises for supporting life. Carbon is perfectly suited to act as the scaffold for complex biomolecules. Chains of carbon atoms combined with other elements such as oxygen, nitrogen and hydrogen, from the backbone of life's large molecules, such as amino acids, proteins and dna, plus complex sugars called ploysaccharides, which stoe energy and help from rigid structures in plants, trees and insects. Carbon is also one of the most common elements in the universe - behind hydrogen, helium, and oxygen - so it is widely available for life to use. Among 93 naturally singled out as a possible alternative scaffold for life (see ''Enter the Sandman''). Organic molecules such as amino acids and nucleobases - the simple building blocks that cells assemble into proteins and dna respectively - have been foun in meteorites. Lab experiments confirm that these key molecules from spontaneously across a wide range of temperatures, from -80 C to +160 C. So it seems reasonable to suppose that carbon would be at the heart of life wherever it may appear. Then there's water, which nasa is working so hard to find on other planets. ''So many things are special about water,'' says Felix Franks, a former nasa fellow now at the bioupdate fundation in london. Water molecules are good at transporting hydrogen atoms from other molecules to use as catalysts in biological reactions, such as breaking down sugars to obtain energy.... ITD -Enter the sandman- H.G. Wells speculated that in some corner of the galaxy, silicon-aluminium men might stroll beside an ocean of molten iron - a world in which the ambient temperature would exceed 1500 C. In reality, if silicon life exists anywhere it is almost certainly adapted to cold conditions instead of hot. Silicon has been proposed as an alternate scaffold for life because like its lighter sibling on the periodic table, carbon, it forms long chains. Unfortunately, many of the bonds it forms are unstable: whereas carbon-based chemicals like kerosene are stable at room temperature, the equivalents in which the carbon atoms are replaced by silicon atoms will spontaneously ignite. ''If you look at environments where there isn't any oxygen, and trace water, then silicon chemistry becomes more plausible,'' says william bains, at the university of cambridge institute of biotechnology. If silicon life exists anywhere in our solar system, it might thrive on Saturn's moon Titan, where liquid methane or ethane cold replace water, or Neptune's moon Triton, where liquid nitrogen below the surface might serve instead of water. Carbon biochemistry as we know it wouldn't work well at the temperatures of liquid nitrogen (below -196 C at a pressure of 1 atmosphere), methane (-164 C), or ethane (-89 C), because there is not enough thermal energy to break the bonds that carbon forms. But silicon's weaker bonds with other atoms might still break and form easily enough at these temperatures for metabolism to grind along. ITD -Cloud living- In his 1980 book Cosmos, astronomer Carl Sagan suggested that Jupiter's atmosphere might harbour gas-inflated organisms that float like dirigibles among the clouds. Might life based on bubbles of gas - instead of water - be possible? Metabolism depends on enzymes converting one molecule into another; this is how food is digested to extract energy. In Earth life, one of water's most importand roles is to provide a medium for transporting all sorts of organic molecules such as sugars and amino acids within the cell. These molecules can diffuse and drift freely in water, allowing enzymes to grab them and perform their biochemical reactions, such as breaking down a sugar molecule to release energy. But in bubble-aliens, gas might serve that purpose. Simple moleculs such as ammonia, formaldehyde, or propane might drift about inside the bubble, and enzymes attached to the bubble's inner surface might metabolise and extract energy from them. ''We know that enzymes can catalyse reactions in the vapour phase,'' says douglas clark, a biochemical engineer at the university of california, berkeley. For example, some freese-dried, powdered enzymes can still function when they are exposed to substrate molecules in gaseous form. |
porfiria i jej historia: http://kwadritis.blogx.pl/ PONAD TO moja poezja: http://czucie-formy.bloog.pl/ Porphyria, eat bananas, great medicine. Porfirio, jedz banany, cud lekarstwo. |
wendol
![]() |
Czaszka gwiezdnego dziecka - czy był to zdeformowany człowiek, czy może mieszaniec człowieka i istoty pozaziemskiej?
[img]http://img403.imageshack.us/img403/2034/gwiezdnedzieckoanimacjayg0.gif[/img] W latach trzydziestych XX wieku rodzice młodej Amerykanki meksykańskiego pochodzenia zabrali ją w odwiedziny do krewnych w małej wiejskiej wsi w górach Chihuahua w południowo-wschodniej części Meksyku. Będąc na miejscu, dziewczyna zignorowała tamtejsze zakazy i poszła badać jaskinie i szyby. W jednym z szybów dokonała wstrząsającego odkrycia: na samym końcu tunelu leżał kompletny ludzki szkielet. Spośród brudu wystawała zniekształcona ręka, połączona z jednym z ramion. Nabrawszy odwagi, młoda dziewczyna zaczęła rozkopywać bru, z którego wystawała ręka. Odkryła płytki grób zawierający istotę mniejszą od człowieka, z ciałem i czaszką tak samo zniekształconymi, jak ręka. Dziewczyna wyniosła czaszkę z szybu i przywiozła do USA, gdzie trzymała ją jako pamiątkę aż do śmierci na początku lat dziewięćdziesiątych. Wówczas czaszka została przekazana człowiekowi, który przetrzymywał ją przez pięć lat i nie wiedział, co z nią zrobić, zakładał jednak, tak jak jej poprzednia właścicielka, że "niesamowita" czaszka jest zaledwie naturalną ludzką deformacją. |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol
![]() |
|
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol
![]() |
[img]http://www.sm.fki.pl/a-obraz/i/ufomeier03.jpg[/img]
DOWÓD NIE BUDZĄCY WĄTPLIWOŚCI Fragment: Meier - Do usług, Panno Generał. To mój ulubiony fragment ;D |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol
![]() |
Amerykański oficer: widziałem ciała kosmitów
To już nawet w "Dzienniku" piszą o kosmitach - normalnie koniec świata ;) |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol
![]() |
Tu jest więcej na ten temat:
http://www.npn.ehost.pl/index.php?subaction=showfull&id=1183538368&archive=&start_from=&ucat=1& |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
oldspirit
![]() |
Hmm, od długiego czasu ludzkość była przygotowywana do oswojenia się z myślą, że nie jesteśmy sami w kosmosie oraz, że Ziemia jest odwiedzana przez obce inteligencje pochodzące z innych planet i wymiarów. Obecnie wkraczamy chyba w przedostatni etap uświadamiania - rządy mocarstw zachodnich ujawniają tajne dokumenty dotyczące tego frapującego tematu. Ostatni etap być może będzie zbieżny z przewidywaniami Kuby odnośnie bezpośredniego, oficjalnego kontaktu ludzkości z cywilizacjami pozaziemskimi.
|
Romek
![]() |
oldspirit-cie, a Ty co tak reklamujesz (czytaj:spamujesz) caly czas Niegowskiego i te jego stronke ? A moze Ty jestes Niegowski ? A moze Niegowski nie wie jak wpuscic spamujacego bot'a ? Ile placi?, to go podopisujemy do roznych dziwnych forw i list mailingowych. Piszesz o nim juz w kilku topicach. Nic nie mam przeciwko, ale prosciej jest zalozyc specjalny temat. Ja proponuje: Czy Pan Bog zwierzyl sie Swemu Prorokowi Niegowskiemu?, Niegowski Prorokiem?, Ile prawdy moze byc zawarte w wypowiedziach Niegowskiego?, NOBEL DLA KUBY! pozdrrrrrr |
||
Smiej sie pomimo wszystko ! smiej sie pelna geba, i poki jeszcze masz zeby... - Nie powiem ci jak jest w raju, ale wskaze jak tam dotrzec. - = wrozba@wrozba.info = www.WROZBA.INFO |
tajne.tarot-marsylski.pl
|
|
wendol
![]() |
Wyluzuj Romek, nie przesadzaj :/
Zły dzień masz? |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
Romek
![]() |
No, chyba masz racje Wendol.
Moze przesadzilem. Widac, ze zly (ty)dzien mam i biore odwet na swoich z tego wlasnie naszego forum. Przesadzilem oldspirit-cie, i skruszony sie przyznaje. pozdro |
Smiej sie pomimo wszystko ! smiej sie pelna geba, i poki jeszcze masz zeby... - Nie powiem ci jak jest w raju, ale wskaze jak tam dotrzec. - = wrozba@wrozba.info = www.WROZBA.INFO |
oldspirit
![]() |
Romek - każdemu zdarzają się złe dni lub tygodnie, miesiące, a nawet lata. Dla niektórych nawet czasem życie całe jest takim tygodniem :) Ale co tam - jedno wcielenie nie musi przesądzać jeszcze o wszystkim :)
Uważam jednak, że należy się choć krótki mój komentarz do tego co napisałeś :)
Nie reklamuję, o czym dobrze wiesz i tym bardziej nie cały czas. Raz jeden, właśnie powyżej podałem odnośnik do jego strony, więc nie w kilku topicach. Wendol podawał chyba kilka razy za co mu szczerze dziękowałeś. A tutaj? Proponuję, jeśli znów zdarzą Ci się "złe dni" wyżywać się na siłowni lub w lesie. Poważnie. Naprawdę pomaga, doświadczyłem na sobie, choć każdy jest inny - jednemu pomoże to, innemu zuepłnie coś innego. Pozdrawiam P.S Jeśli czymś Cię wzburzyłem w temacie o wegetarianizmie - nie było to moim celem. Myślę, że dojdziemy do porozumienia jako osobniki jednego gatunku :) |
||
Virgin
![]() |
Juz jest :) pelno tu was :)
|
wendol
![]() |
O! Nawet dziewica nam się trafiła :)
Witam! :) |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
Virgin
![]() |
Ta. OrleaNska :)
|
Romek
![]() |
no, to wyglada apetycznie.........
pozdrowka |
Smiej sie pomimo wszystko ! smiej sie pelna geba, i poki jeszcze masz zeby... - Nie powiem ci jak jest w raju, ale wskaze jak tam dotrzec. - = wrozba@wrozba.info = www.WROZBA.INFO |
rosomak
![]() |
Witaj Wendol. Podałeś bardzo ciekawego linka-Blog kosmity- Co sądzisz o tej stronie ?(Ty i inni pisujący na stronach "tajne"...) Na mnie jego blog zrobił olbrzymie wrażenie, przeczytałem wszystko praktycznie za jednym zamachem i muszę przyznać ze pisze bardzo sugestywnie... Scierają sie w tej chwili we mnie różne odczucia i emocje, ale najbardziej przebija się wrażenie prawdy zawartej w jego wypowiedziach...Z góry dzięki za opinie...
|
examina
![]() |
Hm, mam nadzieje, ze kosmici sie znaja na finansach. Z takimi chetnie bym porozmawiala. Moze maja jakies nowe pomysly. Mam nadzieje, ze z powodzeniem sie wcielaja w embriony ziemskie, by te pomysly w zycie wprowadzac.
|
porfiria i jej historia: http://kwadritis.blogx.pl/ PONAD TO moja poezja: http://czucie-formy.bloog.pl/ Porphyria, eat bananas, great medicine. Porfirio, jedz banany, cud lekarstwo. |
wendol
![]() |
Witaj Rosomak! :)
Co do autentyczności pochodzenia Hejal Bobik Uta Hano nie będę się wypowiadał :) Jeśli chodzi o jego teksty, to rzeczywiście jest w nich dużo prawdy, ale dla mnie nie są one odkrywcze. Stwierdzenia zawarte w takich tekstach mogą pochodzić z różnych źródeł i niekoniecznie trzeba być Gwiezdnym Wędrowcem by pisać coś takiego, tym bardziej że niektóre jego stwierdzenia wywołują uśmiech na mojej twarzy, bo są naiwne i infantylne - no cóż, wygląda na to, że z Bobika jeszcze młody kosmita :) Ja mam taką zasadę, by nie opierać się bezkrytycznie na jednym tylko źródle, ale zapoznać się z możliwie największą ich liczbą - dlatego, gdy jakiś spec parapsycholog (lub dwóch) mówi mi, że jestem kosmitą, to biorę to pod uwagę, ale na razie pewności mieć nie mogę :) Teksty Bobika są spójne z wieloma innymi przekazami, z wiedzą czysto ludzką, jak i ze zdrowym rozsądkiem i z logicznym myśleniem - warto się zapoznać z nimi, lecz nie należy polegać tylko na jednym źródle. Na mnie największe wrażenie zrobiła jego informacja, że w środku jednego bloku skalnego z piramidy egipskiej znaleziono ludzki włos. To ciekawe, że naukowcy zastanawiają się jak były transportowane i układane (rampy itp.) bloki skalne przy budowie piramid, a w ogóle nie poruszają tematu wykonania tych "klocków". Nie widzę sposobu wykonania takich równych "cegiełek", bo materiał skalny ma to do siebie, że nie pęka tak, jakby obrabiający sobie tego życzył. W jaki sposób "pocięto" skałę na tak idealnie równe "cegły"? Bobik podaje bardzo ciekawe rozwiązanie tego problemu. Heja Bobik! :) |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol
![]() |
Tak - ja mam pomysła :) Ale to się samo rozwiąże - tylko "trochę" zamieszania będzie, gdy to wszystko padnie. |
||
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 1658 |
Nowy temat | Spis tematów | Nowszy wątek | Starszy wątek |