Jestem niezalogowany   zaloguj mnie   /   rekrutacja


Forum - Świat Tajemnic


Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek
Coś co chcecie pokazać
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 7086
wyckret

7 stycznia 2007

Witam wszystkich. Otóż pomyślałem sobie, że można by założyć temat specjalnie przeznaczony na...właśnie, co?

Wszystko czym chcielibyście się pochwalić, pokazać innym, lub rozreklamować. Można tu wrzucać linki, filmiki, muzykę, obrazki itp.

Czym to się różni od innych tematów? Niczym. Ale żeby nie doprowadzać do sytuacji offtopikowania, przerywania dyskusji, wszystko, co chcecie można tu wrzucić. Co o tym myślicie? Jeżeli, pomysł Wam nie odpowiada, nie piszcie, temat odejdzie w zapomnienie.


Czyńmy dobro! ]:
 
rosomak

21 marca 2017

79277:
ale widzę, że mamy zbliżone poglądy,

Spoko, też to widzę.
Nie obawiaj się, nie zamierzam od razu zadzierżać... zadzierżgać, zadzier... (jak to słowo się pisze ?)
z Tobą więzów krwi.
Czasem bywam niezłym empatą i teraz domyślam się co tak przeraziło yohanne
Napisałeś jej personalnie- spierdalasz-
i to nią wstrząsnęło
Jak tam yohanna, trafiłem?
 
rosomak

21 marca 2017

Tak się zastanawiałem o czym nicze pisze i nawet pomyślałem że się TU 79277 musiałeś wywnętrzyć na temat swych trudnych relacji z ojcem, ale teraz, w świetle tego jak się zdziwiłeś na te wstawki o ojcu, zrozumiałem- chłop bawi się w domorosłego filozofa :)
A znasz takie przysłowie nicze? :
*Każdy mierzy własną miarą
 
yohanna22

21 marca 2017

79277:
ploteczki z sąsiadkami :)

Z moimi polskimi klientami jakbys chcial wiedziec, ktorzy tez tutaj juz troche siedza i widza troche rzeczy inaczej.

Wendol i Rosomak
Tutaj mozecie przeczytac
http://www.tuw.edu/health/child-rearing-practices-different-cultures/


There are two fundamental patterns in child-rearing, individualistic and collectivist, explains communication expert Marcia Carteret on Dimensions of Culture. Individualistic cultures emphasize self-sufficiency, while collectivist ones emphasize the dependence of individuals on the group of which they are a part.

Czyli sa dwie fundamentalne wzorce w wychowywaiu

indywidualistyczny ta kultura stawia na indywidualnosc i samowystarczalnosc tak jest w wiekszosci krajow bogatszych i np. rodzice na emeryturze zamiast dogladac wnuki to podrozuja po swiecie, a dziecko same zarabia na swoja przyszlosc.

i kolektywistyczny czyli wspolnota, jednostka jest zalezna od grupy tak jest bardziej w Polsce. Nalezysz do wspolnoty musisz dogladac rodzicow na starosc, bardziej pomagasz rodzinie i sie z nia trzymasz.

To jest tak ze wzgl. kultorowych. Dlatego np. polskie babcie do UK przylatuja dogladac wnuki, a np. Anglicy sa nauczeni ze musza sobie za przedszkola zaplacic.

Parents generally raise their children with the goal of molding them into effective adults. But the definition of an effective, productive member of society differs from culture to culture: How important is happiness? Financial stability? Family connectedness? Faith? Generally, “success” is defined by what ethics, mores and standards of life practice the culture in question possesses.


Ja roznice duze widze mysle ze Szwedki, Niemki, Angielki sa bardziej wyluzowane i nie maja stresa ze dziecku spik z nosa leci i wyszlo na boso jak jest 0C na zewnatrz i nie ma czapki na glowie i piec par spodni. Polki sa ciagle zestresowane, wszytko musi byc zrobione na teraz, nie na jutro na potem, na teraz i maja przez to wiecej stresu i roboty. I sa bardziej agresywne do dzieci(tez w tym pracuje i widze). Podkreslam nie wszytkie.


Mozecie walic smialo. Czekam.
 
79277

21 marca 2017

rosomak:
Napisałeś jej personalnie- spierdalasz

Tak sądzisz?
Za takie coś nawet mógłbym ją (szczerze)przeprosić- jeśli to faktycznie ten zwrot ją tak uraził. Ja osobiście nie widzę w tym nic strasznego, ale liczę się z "innością" ludzi z którymi dyskutuję ;)
Ale na razie nie przepraszam, bo nie wiadomo, czy to o to chodzi. Pewnie się nie dowiem, bo Yohanna strzeliła foch i już nie chce tu pisać- woli spierd... sorki- z r e z y g n o w a ć . . .
To określenie było nieumyślne- ferwor walki :)
To jak faul na meczu sparingowym.

Ale niczego nadal nie kocham.

Pa Wam- ide spać, bo już mi się nie chcę was czytać. Jeszcze tylko wpierdole córce i zgwałce żonę i usnę sobie z uśmiechem na gębie.

Cześć
 
79277

21 marca 2017

rosomak:
nawet pomyślałem że się TU 79277 musiałeś wywnętrzyć

Nawet coś tam kiedyś pisałem, ale raczej z Wendolem rozmawiałem i z Igorem pewnie, ale nie z niczem- on tworzy własne historie...
 
rosomak

21 marca 2017

yohanna22:
Mozecie walic smialo. Czekam.

Na co czekasz?
Coś ty taka zestresowana?
Zgadzam się że tego typu różnice istnieją ale czy to jest zależne od nacji?
Znam rodziców którzy nie spuszczają z dzieci oka, jak i takich którzy
nie przejmują się specjalnie czy dzieciak zaraz zwali się z dwumetrowej drabinki na glebę
Ja akurat skłaniam się w wychowaniu ku pierwszej opcji i choć staram się jak najmniej ingerować w harce mojego 6 letniego syna, to dbam zawsze o to by mieć możliwość zareagowania gdyby groziło mu coś poważniejszego.
Pozwalam mu rozbijać kolana ale nie pozwalam wpaść pod samochód lub złamać karku.
Stres w dbaniu oto by mu się nic nie stało, jest niczym w porównaniu z traumą po tym, gdy mu się stanie poważniejsza krzywda w wyniku mojego zaniedbania.
 
yohanna22

21 marca 2017

79277:
Yohanna strzeliła foch i już nie chce tu pisać- woli spierd... sorki- z r e z y g n o w a ć . . .

Jestes takim typem ze szkoda czasu na Ciebie. Nie wiem cz by Ci nawet jakas terapia pomogla bo chyba za pozno.
 
yohanna22

21 marca 2017

rosomak:
Znam rodziców którzy nie spuszczają z dzieci oka, jak i takich którzy
nie przejmują się specjalnie czy dzieciak zaraz zwali się z dwumetrowej drabinki na glebę
Ja akurat skłaniam się w wychowaniu ku pierwszej opcji i choć staram się jak najmniej ingerować w harce mojego 6 letniego syna, to dbam zawsze o to by mieć możliwość zareagowania gdyby groziło mu coś poważniejszego.

Ja tutaj nie pisze o ekstremalnych sytuacjach tylko o codziennym zyciu.
 
yohanna22

21 marca 2017

Podam Ci przyklad miedzy placem zabaw w Uk, a w Polsce u mnie w miescie gdzie rodzice siedza na laweczce przewaznie mamusie bo tatusia to trzeba chyba szukac z lupka. W UK rodzice zasowaja po placu zabaw z dziecmi, a tatusi jest calkiem sporo i tez sie niezle bawia.
 
tajne.tarot-marsylski.pl
-

 
79277

21 marca 2017

:)
A no za późno...
 
79277

21 marca 2017

yohanna22:
Podam Ci przyklad miedzy placem zabaw w Uk, a w Polsce u mnie w miescie gdzie rodzice siedza na laweczce przewaznie mamusie bo tatusia to trzeba chyba szukac z lupka. W UK rodzice zasowaja po placu zabaw z dziecmi, a tatusi jest calkiem sporo i tez sie niezle bawia.

No to jeszcze nie widziałaś mnie w akcji... Jak zwykle wrzucasz do jednego wora
To z Tobą szkoda gadać
 
yohanna22

21 marca 2017

79277:
To z Tobą szkoda gadać

To przeciez nie gadaj.
 
79277

21 marca 2017

yohanna22:
To przeciez nie gadaj.

Ale to Ty zadeklarowałaś, że nie będziesz tu pisać
 
79277

21 marca 2017

jak dzieci w piaskownicy...
:)
 
rosomak

21 marca 2017

yohanna22:
Podam Ci przyklad miedzy placem zabaw w Uk, a w Polsce u mnie w miescie gdzie rodzice siedza na laweczce przewaznie mamusie bo tatusia to trzeba chyba szukac z lupka. W UK rodzice zasowaja po placu zabaw z dziecmi, a tatusi jest calkiem sporo i tez sie niezle bawia.

Nic nie zrozumiałem. To Gdzie siedzą na ławeczkach? a gdzie się bawią z dziećmi?
Aha- już wiem
W UK bawią się z dziećmi na placach zabaw a w Polsce siedzą, i to same mamy?
Hmmm, może powinnaś odwiedzić inne miasta np. Wrocław- tam gdzie mieszkam?
Może znowu zawali Ci się światopogląd?
Mamy, wyobraź sobie, też sporo kinderparków, niezły aquapark , tuż pod moim nosem, w którym to właściwie, a bywam tam ze 2 razy w tygodniu, większość rodziców taplających się w wodzie z maluszkami , to faceci
 
yohanna22

21 marca 2017

79277:
Ale to Ty zadeklarowałaś, że nie będziesz tu pisać

Pisze tylko dla Ciebie.

79277:
jak dzieci w piaskownicy...
:)


Przynajmniej nie wiedza co to jest chamstwo.
 
79277

21 marca 2017

yohanna22:

polskie nie wiedzą- angielskie tak
 
yohanna22

21 marca 2017

rosomak:
a bywam tam ze 2 razy w tygodniu, większość rodziców taplających się w wodzie z maluszkami , to faceci

Z mila checia poogladalabym polskiego pana ktory potrafi zaopiekowac sie rodzina i dziecmi. To by byla chyba duza zmiana mojego zdania na temat polskich panow. Bo jak od 7 lat z dziecmi latam to nie widzialam nic pozytywnego.
 
yohanna22

21 marca 2017

79277:
polskie nie wiedzą- angielskie tak

Polskie dowiedza sie pozniej jak juz dorosna.
 
79277

21 marca 2017

yohanna22:

Z mila checia poogladalabym polskiego pana ktory potrafi zaopiekowac sie rodzina i dziecmi

Bez komentarza pani psycholog...
Idź do psychiatry
 
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 7086
Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek

Proszę zalogować się aby zabrać głos na forum.
Jeśli nie masz konta, możesz w prosty sposób zarejestrować się.