Forum - Świat Tajemnic

kiedy UFO przybedzie?

Dobre :)
A co w Rydzyku?
Samo dobro - to jedyny mąż opatrznościowy, który może uratować Polskę przed Żydami, Masonami i całą resztą świata ;D
Geotermia (rydzyk-fizyk) - nie trafił, ale to był dobry pomysł na wyrwanie kasy od państwa :)
Pomylił Toruń z Ciechocinkiem :))
Spoko - będzie szukał dalej, a łeb do interesów to on ma :)
Trzeba siać! :) Przelewajcie na konto :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

ted9019:

3 Jest nie do pomyślenia by, cywilizacje kosmiczne nie nawiązały kontaktu z Ziemianami.

Genialne! Haha punkt 3 wspaniale oddaje obraz mentalnosci ludzkiej jako malych duchem, konusowatych, wiecznie napietych zadufanych w sobie bufonow. Napluc na glowe ,a powiedza ze deszcz pada-zgdonie z prognoza meteo. oczywiscie!:)

Normalne - ja też wolę nie nawiązywać kontaktu z niektórymi ludźmi.
---------------------------------------------------------------

2012 rok. Którejś nocy się zaczęło. Gwiazdy gasną i się zapalają, fajerwerki kosmiczne. Ziemianie w szoku. Nagle na czarnym niebie pojawia się napis, ułożony z gwiazd: 'KIM JESTEŚCIE?'

Ludzie się zjednoczyli. Wzięli wszystkie satelity, pojazdy kosmiczne, promy, rakiety i wysłali je w kosmos, aby ułożyć napis: 'JESTEŚMY ZIEMIANAMI'.

Mija kilka dni. Wszyscy na planecie czekają niecierpliwie - będzie inwazja obcych czy nie. Nagle, znów gwiazdy gasną i się zapalają. I pojawia się napis: 'ZIEMIANIE, SPI*******CIE, NIE WAS PYTALIŚMY'.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Aha - z niektórymi człowiekami nawiązują kontakty.

Najgorzej jest z rządzącymi - z tymi można nawiązać kontakt tylko w tajemnicy, a będą tylko zainteresowani technologiami nadającymi się do zastosowania przy prowadzeniu wojen i umacnianiu systemu kontroli i nacisku.
Przy próbach oficjalnego pokazania się na szerszą skalę będzie prowadzona propagandowa akcja oczerniania obcych i straszenia nimi ludzi (już jest prowadzona - wystarczy pooglądać Hollywoodzkie filmy).
W ostateczności będą strzelać w obronie tego systemu do "złych" obcych.
Niedawno miała miejsce próba zestrzelenia na orbicie okołoziemskiej ogromnego statku UFO. Ze słynnej Area 51 (która chyba nadal oficjalnie nie istnieje) i z jakiejś bazy w Australii wystrzeliły dwie niesamowicie silne wiązki energii, które przecięły przestrzeń kosmiczną w miejscu, gdzie znalazłby się ten statek, gdyby jakieś 2 sekundy wcześniej nie wykonał gwałtownego manewru.
Sam kupiłem ostatnio (z USA) zielony laser o niezbyt dużej mocy, który świeci jednak ciągłą wiązką (widać ją "w nieskończoność") i przepala kartki papieru (bardzo mocno świeci i lepiej unikać patrzenia w miejsce padania promienia). Strach pomyśleć czym dysponuje armia USA. Jednak gdyby kosmici mieli złe zamiary, to załatwiliby amerykańców bardzo szybko.
Ciężko proponować ludziom inne style życia, gdy władze tego nie chcą.

Miałem wizję (sen), w której widziałem pojazdy UFO latające nad moim osiedlem i samoloty myśliwskie wśród nich - walki jednak nie było - to był tylko pokaz siły. W tym czasie bezpośrednio do ludzkich umysłów był emitowany "głos" uświadamiający ludzi o celu kontaktu.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Trzeba pamiętać, ze nie wszzystkie obce cywilizacje beda nastawione w stosunku do Ziemian negatywnie....A skoro przebyły taki szmat drogi(UFO) to dlaczego nie nawiazaly kontaktu...
"Area 51 (która chyba nadal oficjalnie nie istnieje)" oficjalnie to nie,,, jednak to wlasnie tam jest najdłuższy pas startowy jaki posiadaja Amerykanie, wiec mimo wszystko Area 51 to strategiczny obiekt,,, radze przeczytać co grozi za wdostanie sie w ten obszar cywilom:)

xor:

Genialne! Haha punkt 3 wspaniale oddaje obraz mentalnosci ludzkiej jako malych duchem, konusowatych, wiecznie napietych zadufanych w sobie bufonow. Napluc na glowe ,a powiedza ze deszcz pada-zgdonie z prognoza meteo. oczywiscie!:)

Normalnie to podwazyles w tym momencie słowa C.Sagan,,,jesli oczywiscie wiesz kto to jest:)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Ciekawa stronka,,,wiele bym dal by moc poszperac na terenie bazy(Area51) Takich miejsc jest jednak znacznie wiecej:)

Ja powiem tak - ziemianie sami wykończą swoją planetę, nie będzie potrzebna tu pomoc obcych, moim zdaniem UFO to wymysł Amerykańskiego rządu zeby móc lepiej kontrolować społeczeństwo, ale szanuję poglądy wszystkich tych którzy wierzą w ufo, jednocześnie zdając sobie sprawę że mogę się mylić i UFO może naprawdę istnieć.

Jeśli chodzi o mnie, powiem Wam jedno, kości zostały rzucone, to co nadejdzie będzie oczyszczeniem Ziemi z brudu który narósł przez lata, gdyby nie to oczyszczenie - w przyszłości była by tylko ciemność. Jednak tym razem nagromadzony brud jest na tyle zaschnięty że nie obędzie się bez dramatycznych środków, naprawdę dramatycznych i tragicznych. Dariusz to wszystko co piszesz o sobie i rozwoju duchowym to prawda, problem w tym że piszesz tylko o jasnej stronie życia, a czy widzisz tą ciemną?
Jesteśmy karmicznie rozwaleni, jeśli mogę użyć takiego uproszczenia, tak narozrabialiśmy że teraz nie da się tego cofnąć.

Moze i wymysł(z tym twierdzeniem spotkalem sie niejednokrotnie) ale zycie(samotne życie Ziemian)we Wszechświecie ktorego granic nie mozna jednoznacznie zdefiniowac,,wydaje mi sie absurdalnie bezsensu,,,nie pozostaje nic innego(w przypadku tezy:jestesmy sami we Wszechświecie) jak tylko strzelic sobie kulke w łeb z rozpaczy i braku celu zycia:)(przytoczona ciemna strona życia) dlatego poki zyje bede bronic tezy, ze jednak gdzies daleko jakas cywilizacja(pokojowo nastawiona)nawiaze z nami kontakt,lub juz to zrobila

root2012:

Jeśli chodzi o mnie, powiem Wam jedno, kości zostały rzucone, to co nadejdzie będzie oczyszczeniem Ziemi z brudu który narósł przez lata, gdyby nie to oczyszczenie - w przyszłości była by tylko ciemność. Jednak tym razem nagromadzony brud jest na tyle zaschnięty że nie obędzie się bez dramatycznych środków, naprawdę dramatycznych i tragicznych. Dariusz to wszystko co piszesz o sobie i rozwoju duchowym to prawda, problem w tym że piszesz tylko o jasnej stronie życia, a czy widzisz tą ciemną? Jesteśmy karmicznie rozwaleni, jeśli mogę użyć takiego uproszczenia, tak narozrabialiśmy że teraz nie da się tego cofnąć.

Właściwie od nas zależy jak przejdziemy te przemiany - bardziej, czy mniej burzliwie.
Temu forum też potrzebne było oczyszczenie - tym silniejsze, im silniejsze były skrywane do tej pory emocje. Im szybciej pewne sprawy zostaną wyjaśnione, przepracowane, przedyskutowane, tym lepiej. Zwlekanie prowadzi do jeszcze większych napięć, które będą musiały znaleźć swoje ujście.
Jeśli stary system będzie się opierał, to jego upadek będzie jeszcze tragiczniejszy w skutkach - "odłamki" wywołają jeszcze większe spustoszenie.
To ciekawe Root, że w obliczu kataklizmu ludzie się jednoczą, dogadują, bo widzą wtedy, co jest najważniejsze, co ma największą wartość, a co jest mniej istotne.

Aby Ziemia mogła dokonać koniecznego przeskoku, który wpłynie na cały ten wszechświat, musi zajść oczyszczenie i uzdrowienie - inicjacja. Na początku musicie przejść przez otchłanie piekieł - przez to, co jak się zdaje chce was zniszczyć i ograniczyć. Obecnie stoicie twarzą w twarz z tym, czego się boicie. Jeśli stwierdzicie, że pogrążyliście się we własnych lękach, zachowajcie obraz samych siebie jako zdrowych i szczęśliwych istot i ucząc się czegoś o sobie przemielicie energie strachu. Napełniacie energią i powołujecie do istnienia pełne lęku postaci myśli. Jeśli wasze pole energii nie zawiera strachu, rzeczy, których się obawiacie, przestają istnieć i nie mogą was już zniszczyć. Inicjacja stanowi zakończenie serii prób, dzięki którym po mistrzowsku opanujecie cząstkę egzystencji. Ziemia przechodzi inicjację, i was również poprowadzi przez ten proces. Ziemia znajduje się w węzłowym punkcie kryzysu tożsamości. Odbywają się spotkania na szczycie i zebrania organizacji ochrony środowiska, tak jakby mogły one na czas naprawić różne rzeczy. Nie mogą. Nie można naprawić tamy, kiedy cegły pękają, kruszą się i wypadają. Czym jest owa tama? Są to wszystkie idee, struktury i systemy wierzeń, które powstrzymują wody świadomości. Zaś wy, drodzy przyjaciele, składacie się z wody. Ziemia przejdzie burzliwe przemiany. Po przestudiowaniu zapisów Ziemi i wielu innych światów uważamy, że nie da się umknąć tej możliwości ze względu na nadmierną polaryzację waszej planety. Bądźcie pewni, że im bardziej zanieczyścicie i zniszczycie Ziemię, tym większa energia włożona zostanie w przemiany i wstrząsy konieczne dla jej oczyszczenia. Ogromna liczba ludzi, którzy nie działają z miłością dla siebie i planety, odejdzie w bardzo krótkim czasie po naświetleniu promieniami docierającymi na Ziemię. Stanowi to element elektromagnetycznej przemiany cywilizacji. W chwili śmierci, ludzki wehikuł przenosi świadomość do innego obszaru.
Musicie uświadomić sobie swoją duchowość, i ugruntować tę wiedzę wykorzystując ją praktycznie w swojej teraźniejszości. W chwili, gdy Ziemia zacznie doświadczać swoich przemian, na eterycznych trybunach zasiądą tłumy ludzi pozbawionych fizycznych ciał, obserwując rozgrywające się prawa przyczyny i skutku. Tylko w ten sposób mogą się nauczyć, jak należy cenić siebie samych i życie tej planety. Obserwatorzy odczuwać będą zbiorowe emocje uczestników wydarzeń na Ziemi. W ten sposób również oni będą uczestniczyli w wydarzeniach, i być może napełnią was współczuciem, jako towarzysze wszystkiego, co istnieje. Niektórzy z was chcą udawać, że na Ziemi nie następują żadne zmiany. Jednakże one zachodzą, i nie ma w tym nic strasznego, gdyż stanowią one część wielkiej przemiany. Każdy z was tworzy własną rzeczywistość i możliwości rozwoju. Na pewnym poziomie świadomości wy wszyscy, którzy obecnie przebywacie na planecie, dowiadujecie się o programie przemian Ziemi, ponieważ ta możliwość jest zmagazynowana we wszystkich wzorcach. Chociaż wielu z was będzie zaskoczonych zamętem i zmianami, i chociaż będziecie się zastanawiać jakim sposobem trafiliście w to miejsce, wszyscy postanowiliście, że tutaj pozostaniecie. Naprawdę nie ma znaczenia to, czy zostaniecie na planecie i odmienicie swoją wibrację, czy też wymeldujecie się stąd i zasiądziecie na trybunach, obserwując przedstawienie. Na pewnym poziomie, na pewnej drodze istnienia, będziecie w nim uczestniczyć i zdobywać wiedzę. Odczuwajcie współczucie, zachowujcie neutralność, i zrozumcie, że ból może być potężnym nauczycielem. Być może odczuwacie dzisiaj ból, lecz nie znaczy to, że musicie odczuwać go jutro.

W obecnej epoce rozgrywa się upadek globalnej cywilizacji i ponowne przebudzenie całkowicie nowej formy świadomości. Nic w waszej historii nie zapowiedziało tych wydarzeń. W pamięci niektórych ludzi, oraz na powierzchni samej planety, zapisane zostało przemieszczenie mas lądu - kataklizm, który wywołał zatonięcie kontynentu Atlantydy. W owym czasie Atlantyda była odrębnym lądem. Obecna globalna społeczność i globalne współdziałanie bardzo się różni od tego, które istniało w czasach Atlantydy. Oczywiście wszystkie społeczności, w taki czy inny sposób, zostały dotknięte przemieszczeniem lądu Atlantydy. Jednakże dziś skutki podobnej katastrofy będą zupełnie inne. Stworzyliście sieci telekomunikacyjne, stale podróżujecie z kontynentu na kontynent, wymieniacie idee. Ludzie pochodzący z różnych kontynentów i kultur mieszają się i żenią ze sobą nawzajem. Dlatego też zajdą zmiany znacznie większe niż skutki zatonięcia lądu Atlantydy. Atlantyda nie była całkowicie połączona i powiązana z resztą planety, tak jak dzisiejsze kontynenty. Obecnie lądy nie są tak odosobnione, przez co wywieracie na siebie nawzajem znacznie większy wpływ. To, co się obecnie dzieje, dotknie wszystkie kontynenty i poruszy wszystkich ludzi.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Dariusz ciekawy ten tekst, ale przynajmiej z moich snów i wróżb wynika że przyjdzie czas kiedy hitleryzm wyda się ludziom sielanką, że idzie naprawdę ciężki czas, możecie mi nie wierzyć lub udawać że zwariowałem, ale napiszę wam co już mi jest wiadome - idzie pogrom, pożoga i zniszczenie, powstaną nowe totalitaryzmy tak straszne że te które pamiętamy z historii przy nich będą nam się wydawać sanatoriami, nie napiszę nic nowego, ale śnił mi się wielki głód, straszne kataklizmy (nie będę wszystkich wymieniał - burze piaskowe które będą w stanie niszczyć wielkie aglomeracje - nie wiem co to dokładnie było), władza jednocześnie posiądzie takie możliwości że będzie w stanie zrobić z człowiekiem i materią wszystko co zechce.
Nie wiem co to było, byłem w rynku w tym śnie we Wrocławiu, nagle poruszyła się jakby ziemia pomyślałem "władza ZNOWU się bawi" ludzie zupełnie bez zdziwienia i jakby potulnie chowali się - była atmosfera makabryczna, miałem wiele takich snów, może to wszystko tylko sny, ale część z nich zaczęła się już sprawdzać, kilka lat temu śniły mi się huragany w Polsce, w mojej miejscowości, które rzeczywiście miały miejsce. Ty Dariusz nie miałeś takich wizji?
Nie opiszę tu wszystkich bo nie chcę by ktoś uznał mnie za szaleńca, pozatym po co was straszyć, jeśli to prawda sami się przekonacie. Co do Polski - owszem jej dzieje są pozytywne ale nie jako mesjasz narodów i nie jako naród pałający miłością... ale jako agresor i państwo które skorzysta w pełni na kataklizmach które nawiedzą inne narody. To tyle. Chaotycznie pewnie to opisałem. Ale tak mi się to przedstawia.

Root2012, jak możesz przewidywać przyszłość tylko na podstawie snów? Nikt nie jest w stanie dokładnie określić co stanie się w przyszłości.
Jednakże pewne jest, że jakieś kataklizmy będą miały miejsce. Skoro na przestrzeni milionów lat miały miejsce różnego rodzaju katastrofy, to dlaczego podobne kataklizmy nie miałyby nastąpić w niedalekiej przyszłości. Zapewne, gdy na świecie pojawi się jakiś większy pożar lub powódź, ogłosisz na forum, że twoje sny się jednak sprawdzają.
Jeśli chodzi o nowy system totalitarny, to wątpię, aby ktokolwiek dopuścił do władzy takiego szaleńca jak Hitler.

wendol:

Nie można naprawić tamy, kiedy cegły pękają, kruszą się i wypadają. Czym jest owa tama? Są to wszystkie idee, struktury i systemy wierzeń, które powstrzymują wody świadomości.

Prawdopodobnie ta zapora niebawem runie. Coraz więcej ludzi przestaje wierzyć w brednie głoszone przez kościół katolicki i w niepodważalność dogmatów. Po upadku instytucji, jaką jest kościół powinny nastąpić istotne zmiany w świadomości ludzi.

hahaha twierdzisz że nie dopuszczą do władzy kogoś takiego jak Hitler? www.alterkino.org

Ja ci powiem że tacy ludzi już są u władzy, miłego oglądania.

Nie mogę wejść na tę stronę. Czy ten link aby na pewno działa?

ten działa http://www.alterkino.org/?op=start

Wspomniałeś, że ludzie tacy jak Hitler są już u władzy, kogo konkretnie miałeś na myśli?

Nie wiem jak mozecie sadzic,ze Nasza cywilizacje czeka totalny kataklizm. Odnosze wrazenie,ze takiego konca "pragniecie".Nikt nie moze przewidziec przyszlosci,,,ludzie niejednokrotnie mylili sie co do wlasnych przewidywan. Ja mysle, ze ludzie wkoncu zrozumieja powage sytuacji i nie dopuszcza do eliminacji wlasnego gatunku... Jednak moge sie mylic...

kogo miałem na myśli? nikogo konkretnie - spisek wielkiego kapitału przeciwko zwykłym ludziom, jeśli nie masz o tym pojęcia radzę ci się zapoznać z tym. Politycy w stylu bush i reszta to marionetki w rękach ludzi pociągających za sznurki i właśnie w tych szeregach upatrywałbym następców hitlera, poszukaj hasła NWO w google.
Nie jestem w stanie ci wszystkiego opisać, jak będziesz szukał to znajdziesz...

[edit]
zajrzyj też tu http://wolnemedia.info/

No tak, przecież Bush nie potrafi rządzić samodzielnie.